Gdy kolejny kubek kawy nie pomaga, układam się wygodnie w pościeli i delektuję...
Wspierają moi niezastąpieni towarzysze...
FAWORYCI :)
W trudnych chwilach pomagają wrócić do równowagi, a na co dzień towarzyszą przy pracy i podczas leniuchowania :)))
http://www.youtube.com/watch?v=RUj4NTz-T5I
http://www.youtube.com/watch?v=a13CYEcDVkw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=DX-oATJzdOI&playnext_from=TL&videos=NlB5PT4XraI&feature=rec-LGOUT-exp_stronger_r2-2r-4-HM
http://www.youtube.com/watch?v=SmMvv3QY9Hc
Co prawda nie jestem zagorzałą miłośniczką muzyki filmowej, ale tak się złożyło, że tym razem ta właśnie kategoria dominuje.
Jeszcze kiedyś Was zaskoczę, gdy ujawnię resztę swoich preferencji muzycznych :)
Tymczasem polecam Wam serdecznie, zwłaszcza na taki dzień jak dzisiaj.
A jaki?
Zamieszczam fotki (dodam, że ostatnia została zrobiona około 20.00- termometr wisi na ścianie wewnętrznej z dala od okna).
Mam nadzieję, że u Was choć trochę chłodniej :)
Z ciekawości, takie małe pytanko.
Zastanawia mnie, jakiej muzyki lubicie słuchać najbardziej?
Gatunek, może konkretny wykonawca lub utwór?
Bardzo Was proszę o wyrażenie opinii !
Dziękuję wszystkim odwiedzającym :)))
Ano gorąco trzydzieści to pestka :))
OdpowiedzUsuńA moje upodobania są chyba zaskakujące dla większości blogowiczek znjaących mnie od strony koronek i innych takich :)
metal, grunge i stary rock (juz daruję sobie może ukochane zespoły metalowe, ale dwa pozostałe kierunki - to przede wszystkim Pearl Jam i The Doors kocham :) Kiedyś jak byłam mała to usłyszałam u ojca "Child in time" i to było dla mnie objawienie, słuchałam jak zamurowana - i juz mi się upodobania nie zmieniły :)... ale i jazz i wielu autorów muzyki poważnej tez uwielbiam, hehe. a poza tym muzyka jaką czasem można znaleźć u migdałowej :))
pozdrawiam!
A u mnie dzis mozna odetchnac teraz jest 18 stopni, po wczorajszej burzy ochlodzilo sie.
OdpowiedzUsuńA na "tapecie" Ania Dabrowska i jej nowa plyta Movie.
Pozdrawiam
Amarant i indygo - piękne połączenie kolorów :-) A co do myzyki: filmową lubię od dawna, kiedyś namiętnie słuchałam E.Morricone teraz bardziej "leży mi" Danny Elfman. A poza tym... to zależy od nastroju - słucham od klasyki poprzez pop, jazz ...aż do metalu :-) Ale moją wielką miłością od dawna darzę Stinga.
OdpowiedzUsuńA Ja każdego dnia od rana słucham "Majkelów";
OdpowiedzUsuńMichael Jackson, George Michael, Michael Bolton i na deser mój ulubiony Michael Buble.
A tak najogólniej smooth jazz i podczas jazdy samochodem, pop.
Pozdrawiam
No niestety u mnie jest też niezły ukrop. Też nie chce mi się nic... tyle, że to, że mi się nie chce a to, że muszę to drugie.
OdpowiedzUsuńZ utęsknieniem czekam na jutrzejszy dzień. Kiedy to po powrocie z pracy wpadnę w wir błogiego nic nie robienia.
Pozdrawiam Cię cieplutko !
u mnie również masakra ://
OdpowiedzUsuńzaczynam psioczyć na te upały .
co do muzyki to różności , ale mam faworytów - Maria Peszek , The doors, Amy Winehouse, Cold Play,Myslowitz.
U mnie od wczoraj zimno i pada! Taka odmiana. Po tych upałach całkiem przyjemna.
OdpowiedzUsuńA co do muzyki to ja najbardziej lubię filmową, Ennio Marricone, Hans'a Zimmer'a i Elton'a John'a.
Pozdrawiam.
cześć słońce, ja uwielbiam Queenów, U2, Pearl Jam i takie tam różności. tak naprawdę jak mi coś wpadnie w ucho to poprostu słucham :) jenki zapomniałam o moich Rolling Stonsach i Jamping Jack Flash :) Brown shugar:)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy dobrze to piszę ale co mi tam nawyżej się zbłaźnię :) buziole
Witam Cie! Ja wlasnie zwariowalam na punkcie tego:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=H8yCLErPeP8&feature=related
Pozdrawiam Cie! U nas dzisiaj chlodniej, ale wiatrak chodzi! ;)
Ponieważ od jakiegoś czasu nie ma mnie w miescie net mam tylko dorywczo,
OdpowiedzUsuńWiec najpierw zachwycam sie ławą,
piękna!!
potem sesja w plenerze- cudna.
A teraz o muzyce.
Róznie- czesto Nelly Furtado
Linkin Park
Alicia Keys- ją uwielbiam.
Ostatnio mąż włączył reegee(chyba tak sie pisze)i na letnie klimaty jest niesamowita.
Pozdrawiam
Oczywiście, że słuchamy dance, czyli klasyki naszego dzieciństwa:)Ace of Bace, East 17, Mr. President, cóż za ludyczny rytm!
OdpowiedzUsuńP.s. Chabry są genialne.